poniedziałek, 17 listopada 2008

Gentle Giant – Gentle Giant (1970)



Szlachetny olbrzym stał się znakiem rozpoznawczym zespołu, którego wkład dla rozwoju muzyki jest nieoceniony. Wspięli się na wyżyny nie osiągalne dla innych i przez wiele lat utrzymywali wyśmienita formę, której mogą pozazdrościć im największe gwiazdy.

Debiut Gentle Giant, podobnie jak pojawienie się ”Karmazynowego Króla” rok wcześniej, wyznaczył zupełnie nowe granice w muzyce. A przepis na to dzieło był zarazem prosty i genialny – klasyka, folk, awangarda, jazz, a nawet i blues. Nie wystarczyło jednak wszystko to po prostu wymieszać, aby osiągnąć artystyczną doskonałość potrzebna była wirtuozeria, którą muzycy zespołu dysponowali. Instrumentarium jest przebogate - od rozmaitych instrumentów klawiszowych, przez instrumenty smyczkowe i dęte, na gitarach akustycznych i elektrycznych kończąc, a to jeszcze nie wszystko... faktem jest, że to bogactwo może przyprowadzić o pozytywny zawrót głowy.
Chociaż debiut nie zawiera jeszcze w pełni rozwiniętego stylu grupy, który skrystalizował się na kolejnych albumach, to jednak dla wielu jest to dokonanie, które w roku 1970 narzuciło warunki innym wykonawcom chcącym grać ambitnie.

Edycja: CD (1990): Vertigo 842 624-2

Utwory:

1. Giant (6:22)
2. Funny Ways (4:21)
3. Alucard (6:00)
4. Isn't It Quiet And Cold? (3:51)
5. Nothing At All (9:08)
6. Why Not (5:31)
7. The Queen (1:40)

0 komentarze: